moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Rowerem dojadą na Dzień Weterana

Pięćdziesięciu jeden uczestników misji w Iraku i Afganistanie rusza na rajd rowerowy. Startują z różnych miejsc w Polsce, by 29 maja spotkać się w Szczecinie, gdzie w tym roku odbędą się główne uroczystości Dnia Weterana. Jako pierwsi wyruszyli żołnierze 21 Brygady Strzelców Podhalańskich, mają bowiem do pokonania najdłuższą trasę – aż 700 km.


Rowerowy Rajd Weterana zainaugurowało sześciu podhalańczyków. 20 maja o 9 rano wystartowali z 1 Batalionu Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie. Żołnierze służą w różnych jednostkach 21 Brygady Strzelców Podhalańskich z Przemyśla i Rzeszowa. Wszyscy to weterani misji w Iraku lub Afganistanie.

– To już mój trzeci rajd. Staram się wspierać inicjatywy, które mają pomóc weteranom misji. Jedziemy także po to, by uczcić pamięć naszego kolegi st. chor. Jana Kiepury, który zginął w czerwcu 2013 roku w Afganistanie – mówi komandor rajdu ppor. Mariusz Bęben z 21 Batalionu Logistycznego. Podhalańczycy rozpoczęli podróż od złożenia kwiatów na grobie poległego kolegi. Aby dotrzeć do Szczecina, muszą pokonać ponad 700 km.

W drużynie podhalańczyków jadą także weterani poszkodowani. Jednym z nich jest kpr. Martynian Placek z 1 Batalionu Strzelców. W 2009 roku w Afganistanie został ciężko ranny w nogę. Po wypadku leżał cztery miesiące w szpitalu, a przez cztery lata starał się dojść do pełnej sprawności. – Przed wypadkiem dużo jeździłem na rowerze. Później zdrowie nie pozwalało mi na żadne treningi. Lubię wyzwania, dlatego postanowiłem spróbować – mówi kpr. Placek. – Kilka dni temu skończyłem trzytygodniowy turnus rehabilitacyjny. Czuję się na siłach i wierzę, że wspólnie z kolegami ukończę rajd – przyznaje kapral, który otrzymał kategorię zdrowia „zdolny z ograniczeniami” i pracuje w sztabie rzeszowskiego batalionu.


Na przejechanie 700 km żołnierze mają dziewięć dni. Każdego dnia muszą pokonać około 80 km. – Jedziemy równym tempem, nikt nikogo nie wyprzedza, nie ma tu żadnego wyścigu. Musimy zrealizować plan i dotrzeć bezpiecznie – mówi st. plut. Eryk Żyłka z 21 Batalionu Logistycznego. On także jest weteranem poszkodowanym w czasie udziału w misji, a w rajdzie rowerowym bierze udział już po raz trzeci.

Żołnierze jadą mało uczęszczanymi drogami. Przez większe miasta rowerzystów eskortuje Żandarmeria Wojskowa, a na co dzień zabezpieczają ich dwa samochody wojskowe. Mają także stałą opiekę ratownika medycznego.

– Jedziemy w koszulkach Stowarzyszenia Rannych i Poszkodowanych w Misjach poza Granicami Kraju. Mamy ze sobą flagi i znaki jednostek wojskowych. Dlatego ludzie przesyłają nam zazwyczaj pozdrowienia i życzą dobrej drogi – opowiada ppor. Bęben. – Dobre słowo zawsze się przyda. Jesteśmy już trochę zmęczeni, spaleni słońcem, ale dajemy radę.

Podhalańczycy to tylko jedna z wojskowych drużyn uczestniczących w rajdzie. Startuje w nim 51 osób, od szeregowego i bosmana aż do majora. Swoje zespoły wystawili: 16 Dywizja Zmechanizowana, 6 Brygada Powietrznodesantowa, 25 Brygada Kawalerii Powietrznej, 4 Pułk Przeciwlotniczy, 23 Pułk Artylerii, 17 Brygada Zmechanizowana, 1 Pułk Saperów z Brzegu i po raz pierwszy 3 Flotylla Okrętów. Organizatorem rajdu jest Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.


Najliczniejszy jest zespół z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. – Osiem osób, czyli wszyscy, którzy chcieli wziąć udział w rajdzie. Wyruszą w poniedziałek rano, a do przejechania mają około 170 km. To w większości koledzy z jednego pododdziału, 1 Batalionu Piechoty Zmotoryzowanej z Międzyrzecza. Każdy z nich dwukrotnie służył w Afganistanie – mówi por. Martyna Fedro-Samojedny, oficer prasowy brygady.

Pułkownik Jacek Mela, pełnomocnik Oddziału Służby poza Granicami Państwa Dowództwa Generalnego podkreśla, że rajd cieszy się coraz większą popularnością. W ubiegłym roku startowało w nim 16 osób mniej. – To okazja do sportowej rywalizacji, a także do utrzymywania więzi w środowisku weteranów – dodaje pułkownik.

Wszystkie zespoły muszą dotrzeć do Szczecina na 29 maja. To właśnie tam, na Jasnych Błoniach, odbędą się główne obchody Dnia Weterana. W programie uroczystości jest msza polowa, apel, spotkanie ministra obrony z weteranami oraz piknik.

MKS

autor zdjęć: kpt. Konrad Radzik

dodaj komentarz

komentarze


Transformacja wymogiem XXI wieku
 
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Pożegnanie z Żaganiem
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Zyskać przewagę w powietrzu
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Co słychać pod wodą?
Fundusze na obronność będą dalej rosły
„Szczury Tobruku” atakują
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Determinacja i wola walki to podstawa
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Norwegowie na straży polskiego nieba
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ogień Czarnej Pantery
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Terytorialsi zobaczą więcej
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Wybiła godzina zemsty
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Medycyna „pancerna”
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Zmiana warty w PKW Liban
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ostre słowa, mocne ciosy
Jaka przyszłość artylerii?
Karta dla rodzin wojskowych
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Aplikuj na kurs oficerski
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Olympus in Paris
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Bój o cyberbezpieczeństwo
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Mniej obcy w obcym kraju
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Polskie „JAG” już działa
Transformacja dla zwycięstwa
Olimp w Paryżu
Jesień przeciwlotników
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Setki cystern dla armii
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO