Dlaczego przegrywamy wojnę z dżihadystami? Czy jesteśmy przygotowani na wzmożony napływ ludzi do Europy? – między innymi na te pytania starają się odpowiedzieć uczestnicy czwartej międzynarodowej konferencji naukowej z cyklu „Społeczeństwo a wojna”, zorganizowanej przez Zakład Socjologii Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych.
Naukowcy spotkali się 14–15 października w Domu Pielgrzyma na Górze Świętej Anny na Opolszczyźnie. W tym roku temat debaty odpowiadał bardzo aktualnym problemom: „Konflikt kultur i problemy wielokulturowości we współczesnym świecie”.
Na konferencję przyjechali badacze m.in. z: Wyżej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych, Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej, Uniwersytetu Kalabryjskiego, tureckiego Firat University oraz Uniwersytetu Wrocławskiego, Jagiellońskiego i Łódzkiego oraz innych uczelni krajowych. W toku obrad próbowali odpowiedzieć na pytanie, czy wielokulturowość stała się potrzebą współczesności – wyznacznikiem symbiozy i koegzystencji zróżnicowanych kulturowo narodów, czy może jest przyczynkiem powstawania negatywnych zjawisk na styku kultur.
Większość z omawianych 25 różnorodnych tematów wskazywała na to, że świat nauki pilnie „odrabia lekcję”, prowadząc wieloaspektowe badania nad dotykającymi nas dziś zagrożeniami.
Tłem do rozważań o współczesności był referat prof. dr. hab. Janusza Sztumskiego z Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej w Częstochowie nt. „Wzmożony napływ ludzi do Europy i jego wpływ na zjawisko wielokulturowości na jej obszarze”. Opisał on przyczyny i skutki migracji ludności od czasów rzymskich. Wniosek – przemieszczanie się ludów nie jest niczym nowym.
Z kolei dr hab. Ryszard Machnikowski z Uniwersytetu Łódzkiego, analizując plany Al-Kaidy z 2005 roku, próbował odpowiedzieć na pytanie, dlaczego przegrywamy wojnę z dżihadystami. Jednym z powodów, zdaniem naukowca, jest zbyt wąskie i przez to złudne postrzeganie zagrożenia jedynie przez pryzmat terroryzmu.
Refleksją popartą badaniami na temat działania władz polskich i organizacji pozarządowych na rzecz ewakuacji Polaków z Donbasu na przełomie lat 2014/2015 podzielił się dr Michał Lubicz-Miszewski z WSWL. Jej wydźwięk nie był zbyt optymistyczny: jako państwo, a także społeczeństwo, nie jesteśmy przygotowani do exodusu w skali globalnej, który właśnie się rozpoczął.
autor zdjęć: Marcin Ogdowski, WSOWL
komentarze