Żołnierze opuścili włocławską jednostkę 14 lat temu, dziś miasto chce powrotu wojska. Samorząd zwrócił się do MON z prośbą o utworzenie we Włocławku dowództwa brygady obrony terytorialnej wraz z batalionem OT. Jego zdaniem obecność wojska poprawi bezpieczeństwo mieszkańców i wpłynie na rozwój gospodarczy regionu. MON nie wyklucza tej lokalizacji, ale decyzje zapadną dopiero pod koniec roku.
Włocławek to byłe miasto wojewódzkie, dziś na prawach powiatu, pod względem wielkości trzecia – po Bydgoszczy i Toruniu – miejscowość regionu kujawsko-pomorskiego. Ta historyczna stolica Kujaw, położona nad Wisłą, ma bogate tradycje wojskowe. W okresie międzywojennym stacjonował tu 14 Pułk Piechoty, który brał udział w walkach wrześniowych w 1939 r. Do 2002 roku działał tu 3 Włocławski Pułk Drogowo-Mostowy, potem jednostkę przeniesiono do Chełmna. Dziś w mieście działa jedynie Wojskowa Komenda Uzupełnień.
Władze Włocławka chcą jednak wrócić do sytuacji sprzed lat i ściągnąć żołnierzy na swój teren. Szansę widzą w tworzonej właśnie piątej sile zbrojnej. – Korzystamy z okazji, że trwają prace nad programem rozwoju sił zbrojnych i budową wojsk obrony terytorialnej. Pomyślałem, że dobrze byłoby zgłosić do niej swój zdecydowany akces i wysłać mocny sygnał: zależy nam na obecności żołnierzy we Włocławku – mówi Marek Wojtkowski, prezydent miasta. Wystosował w tej sprawie list do Ministerstwa Obrony Narodowej. Z propozycją zlokalizowania w mieście dowództwa brygady obrony terytorialnej wraz z batalionem OT zwrócił się również do szefa MON poseł PiS Łukasz Zbonikowski. Napisał w tej sprawie interpelację poselską do ministra.
Szansa na rozwój
Władze miasta w pismach do MON podkreślają, że przeniesienie w 2002 roku 3 Pułku Drogowo-Mostowego z Włocławka do Chełmna spowodowało straty gospodarcze, społeczne i wizerunkowe regionu, ale przede wszystkim odbiło się na bezpieczeństwie mieszkańców. – Mamy na swoim terenie obiekty o charakterze strategicznym, na przykład zakłady chemiczne ANWIL oraz Włocławską Zaporę Wodną na Wiśle. Istnieje więc ryzyko wystąpienia poważnej awarii przemysłowej i zagrożenia powodziowego w okresie pokoju, a w czasie potencjalnego konfliktu te miejsca w pierwszej kolejności mogą być narażone na działania przeciwnika – argumentuje prezydent słuszność odtworzenia we Włocławku jednostki o charakterze obronnym.
Na obecności żołnierzy miasto mogłoby też skorzystać ekonomicznie. – Wojsko to nowe miejsca pracy, szansa na utrzymanie się sklepów, firm, ożywienie gospodarcze. To też szansa na przywrócenie należnej rangi miastu – podkreśla Marek Wojtkowski.
Poseł Zbonikowski w swojej interpelacji dodał jeszcze, że wszystkie inne miasta prezydenckie w województwie kujawsko pomorskim posiadają jednostki o charakterze obronnym. W Bydgoszczy funkcjonuje ich nawet kilka, w tym 1 Pomorska Brygada Logistyczna, Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych czy międzynarodowe Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. – Próba utworzenia tam kolejnej jednostki mogłaby spotkać się z trudnościami w znalezieniu bazy lokalowej. Włocławek natomiast dysponuje pomieszczeniami, w których mogłaby zostać utworzona siedziba jednostki – dodaje poseł. Mowa tu na przykład o niewykorzystanych w pełni budynkach Komendy Miejskiej Policji lub Wojskowej Komendy Uzupełnień, a także magazynach policyjnych, w których można byłoby przechowywać broń i wojskowe wyposażenie. – Na pewno te istniejące zasoby lokalowe zmniejszyłyby koszty związane z powołaniem jednostki – podkreślił poseł.
MON: nie wykluczamy
Szanse na spełnienie się nadziei miasta są, choć jeszcze nie wiadomo, czy może tu powstać dowództwo brygady, batalion czy tylko kompania OT. Wstępne deklaracje są pozytywne. – Na obecnym etapie prac koncepcyjnych można stwierdzić, że na terenie Włocławka prawdopodobnie rozmieszczone zostanie dowództwo i sztab batalionu obrony terytorialnej – napisał Bartosz Kownacki, wiceminister obrony narodowej, w odpowiedzi na interpelację posła. Jednak ostateczne decyzje mają zostać podjęte dopiero po zakończeniu drugiego etapu prac koncepcyjnych nad budową obrony terytorialnej. – Potrwa to do końca roku – mówi dr Grzegorz Kwaśniak, pełnomocnik ministra ds. utworzenia OT. Bartłomiej Misiewicz, rzecznik MON, podkreśla przy tym, że pełne opracowanie koncepcji OT będzie miało charakter niejawny, więc resort nie będzie informował o szczegółach i przyczynach ewentualnych zmian założeń.
Struktura Wojsk Obrony Terytorialnej będzie miała trzy poziomy: krajowy, wojewódzki i powiatowy. W pierwszym etapie, najpóźniej do początku przyszłego roku, mają powstać trzy brygady obrony terytorialnej: w Białymstoku, Lublinie i Rzeszowie. – Następnie, od początku 2017 roku, zostaną sformowane kolejne trzy brygady. Do końca 2019 roku planowane jest zakończenie etapu organizacyjnego – mówi Bartłomiej Misiewicz.
W sumie powstać ma 17 brygad, które swoje dowództwa będą miały w każdym województwie (na Mazowszu będą najprawdopodobniej dwa takie dowództwa). Na szczeblu każdego województwa powstanie też batalion OT, a w każdym powiecie – kompania licząca około stu żołnierzy.
autor zdjęć: arch. Opolskiej OT
komentarze