Każdy ma szansę zostać właścicielem sprzętu używanego niegdyś w armii. Agencja Mienia Wojskowego organizuje licytację wyposażenia wycofanego przez wojsko. 19 sierpnia w Szczecinie będzie można kupić m.in. samochody Star, motocykl, łodzie, frezarkę czy… klarnet. Pod młotek trafi w sumie 95 przedmiotów. Pieniądze ze sprzedaży zostaną przeznaczone na modernizację armii.
– Aby przystąpić do licytacji, wystarczy wpłacić wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej wybranego sprzętu lub artykułu, a potem, zanim przetarg się rozpocznie, zarejestrować na liście uczestników – mówi Małgorzata Weber, rzecznik prasowy Agencji Mienia Wojskowego. Przetarg wyposażenia wycofanego z armii odbędzie się w szczecińskim oddziale AMW 19 sierpnia.
Przedstawiciele Agencji liczą na spore zainteresowanie. – W licytacjach biorą udział lokalni przedsiębiorcy, biznesmeni handlujący sprzętem specjalistycznym, firmy zajmujące się odzyskiwaniem surowców wtórnych, a także miłośnicy militariów. Mamy już swoich stałych klientów, a ich grono wciąż się powiększa – dodaje rzecznik AMW.
W Szczecinie pod młotek trafi 95 przedmiotów. Ceny wahają się w przedziale od 100 do 40 tys. tysięcy zł. Najmniej kosztować ma m.in. sprężarka z 1978 roku, najwięcej jacht żaglowy MAT z 1975 roku. Zainteresowani będą mieli w czym wybierać.
Kajak, auto, a może pianino
Amatorzy sportów wodnych mogą kupić kajaki dwuosobowe (cena wywoławcza po 1500 zł każdy), łodzie wiosłowe (po 400 i 600 zł), a także wiosła i pagaje. Nie zabraknie też wycofanych z wojska narzędzi warsztatowych: wiertarka stołowa WSD-16 (cena wywoławcza 700 zł), szlifierka dwutarczowa SZD-400 (500 zł), tokarka pociągowa TUC-175 (2500 zł), frezarka uniwersalna 675P (2000 zł) czy tokarka TUM 25B (4000 zł). Będzie też można licytować sprzęt służby czołgowo-samochodowej, m.in.: butle tlenowe, stoły ślusarskie, chłodnice, pompy i prądnice.
Agencja wyprzedaje także niepotrzebne już wojsku pojazdy. Będzie można stać się właścicielem samochodów ciężarowych Star 200 (ceny wywoławcze 4–6 tys. zł), sanitarnego Poloneza z 1998 roku (cena 4000 zł), a także osobowych: Opli Vectra (2500 zł), Fiata Seicento VAN (po wypadku, cena 400 zł) czy Fiata Sieny z 2000 roku (400 zł). Za minimum 1500 zł będzie można kupić 18-letni wojskowy samochód Lublin II. 10 tys. zł to cena wywoławcza dźwigu samochodowego R-061 na podwoziu Star-660 M2. Do kupienia będą też przyczepy transportowe oraz motocykl WSK-125 z 1985 roku (1500 zł).
Oferta obejmuje także sprzęt do ćwiczeń, np. atlas 10-stanowiskowy i stół do tenisa stołowego oraz instrumenty muzyczne. Będzie można wybrać klarnet B Buffet Crampon (500 zł), ksylofon Sommer Tino 3,5 (200 zł), pianino Razno Tchaika z 1976 roku (400 zł), puzon suwakowy tenorowy (300 zł), saksofon tenorowy b Yamaha YTS 275 (1500 zł) czy tubę (1500 zł).
Pieniądze na modernizację
Agencja Mienia Wojskowego przeprowadziła już w lipcu trzy podobne przetargi. We Wrocławiu sprzedano 83 z 90 przeznaczonych do licytacji przedmiotów, m.in. agregaty i witryny chłodnicze, regał kuchenny, saksofon, warsztat inżynieryjny. W Gdyni z kolei pod młotek trafiło 49 pozycji, w tym wycofane z wojska ciężarówki Jelcz i Star, mikrobusy marki Lublin. Największym wzięciem cieszył się sprzęt wystawiony na sprzedaż w Bydgoszczy, gdzie kwota z licytacji sięgnęła 422 tys. złotych. – Zainteresowanie wzbudziły zwłaszcza wojskowe pojazdy, na przykład samochody Honker 2324 i Star 266, ale i sprzęt rolniczy – mówi Małgorzata Weber. W sumie z trzech przetargów Agencja uzyskała prawie 670 tys. zł. Zostaną one przeznaczone na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.
W tym roku oddziały regionalne AMW przeprowadziły w sumie 51 przetargów publicznych. Z oferowanych około 2300 przedmiotów sprzedano prawie 1600. Agencja uzyskała dzięki temu około 10,2 mln zł.
Do końca roku AMW planuje zorganizować jeszcze ponad 35 przetargów w 10 oddziałach regionalnych. Najbliższe odbędą się w: Zielonej Górze (23 sierpnia), Olsztynie (24 sierpnia), Warszawie (25 sierpnia), Gdyni (7 września), Poznaniu (14 września) i Bydgoszczy (15 września).
Wycofany z wojska sprzęt można kupować nie tylko podczas przetargów. – Wszystkich chętnych zapraszamy do punktów sprzedaży prowadzonych w naszych oddziałach w Krakowie, Olsztynie, Szczecinie, Warszawie, Wrocławiu i Zielonej Górze – mówi Małgorzata Weber.
autor zdjęć: arch. AMW
komentarze