moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Znak orła

Ostateczną formę polski orzeł wojskowy zyskał w 1815 roku. Ukoronowany orzeł siedzący na tarczy amazonek przetrwał – choć z przerwami – do dziś i zdobi nakrycia głowy polskich żołnierzy – mówi w wywiadzie dla miesięcznika „Polska Zbrojna” Tomasz Zawistowski, miłośnik historii polskiego orła wojskowego.

Orzeł na czapce jest najważniejszą oznaką wojskową w Polsce. Kiedy pierwszy raz pojawił się na wojskowych nakryciach głowy?

W XVIII wieku, ale nieznana jest dokładna data. Można przypuszczać, że orły miały na czapkach zwarte oddziały wojskowe za czasów saskiej dynastii Wettynów, ale po reformach Sejmu Wielkiego, w ostatnich latach rządów króla Stanisława Poniatowskiego, występowały one już powszechnie.

Dlaczego w okresie międzywojennym zaprojektowano odrębne orły dla marynarki wojennej i lotnictwa wojskowego?

Orzeł marynarki wojennej powstał w 1918 roku. Jego twórca wykorzystał tradycję umieszczania na tarczy amazonek oznaki broni. Na pelcie pojawiła się wtedy kotwica na błękitnym tle. Ten wzór niemal niezmieniony jest używany do dziś. Piękny orzeł lotniczy obramowany skrzydłami husarskimi powstał w 1936 roku.

Po klęsce wrześniowej polskie wojsko odrodziło się we Francji. Wielu żołnierzy, którzy dotarli do tego kraju czy do Syrii, zatrzymało swe orzełki. Czy wtedy zachowano ciągłość wizerunku orła?

Otóż nie. Nastąpiła całkowita rewolucja, która mogła być pożywką do różnych teorii spiskowych, ale nie będę się do nich odnosił. Na początku we Francji produkowano orły w kilku wzorach, w tym niektóre nawiązujące do czasów Armii Hallera. W grudniu 1939 roku wydano rozkaz wprowadzający w całym Wojsku Polskim całkiem nowy wzór orła, bazujący na stworzonym przez firmę Alavoine, która produkowała orły już podczas I wojny światowej. Projekt nowego symbolu pochodził z 1935 roku z jasnogórskiego wotum złożonego przez dowborczyków, byłych żołnierzy I Korpusu Polskiego na Wschodzie. Z projektem orła wzór 1919 nie łączyło go nic, może z wyjątkiem podobnej wysokości.

W 1943 roku w Związku Sowieckim powstały jednostki WP kontrolowane przez komunistów. Ich żołnierze dostali rogatywki z orłem bez korony, jakoby o piastowskim rodowodzie. Nie cieszył się on popularnością.

W dysputach politycznych zwykle jest więcej emocji niż rzetelnej wiedzy. Oczywiście nie jest to orzeł piastowski. Co prawda pochodzi z grobowca księcia Władysława I Hermana i jego syna Bolesława III Krzywoustego, znajdującego się w katedrze płockiej, ale sam sarkofag zaprojektował dopiero w latach dwudziestych XIX wieku Zygmunt Vogel. Tak zwany orzeł kościuszkowski, stworzony przez Janinę Broniewską, należy traktować jako historycyzm. O ile jednak popularne jest dzisiaj prowadzenie sporów o to, w jakim stopniu wojsko Berlinga było polskie, o tyle nie ulega wątpliwości, że to godło, zatwierdzone przez sowieckie dowództwo w 1943 roku, nosili na czapkach ci, którzy „nie zdążyli do Andersa”. Co ciekawe, tuż po wojnie niektórzy wyżsi rangą dowódcy ludowego Wojska Polskiego z upodobaniem nosili na czapkach przedwojennego orła wzór 1919 z koroną.

Prawie dwa i pół wieku historii polskiego orła wojskowego nie było okresem ciągłym, a najdłuższa przerwa trwała blisko 40 lat. Zbadanie pierwszego półwiecza jego dziejów jest niełatwe. Wiadomo jednak, że ostateczną formę polski orzeł wojskowy zyskał pod obcym panowaniem, w 1815 roku. To jednak ten wizerunek orła, siedzącego na tarczy amazonek i ukoronowanego, przetrwał – choć z przerwami – do dziś i zdobi nakrycia głowy polskich żołnierzy po 200 latach od powstania.

Cała rozmowa z Tomaszem Zawistowskim w majowym numerze „Polski Zbrojnej”.

PZ

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski, Paweł Kępka

dodaj komentarz

komentarze


Pożegnanie z Żaganiem
 
Jesień przeciwlotników
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Terytorialsi zobaczą więcej
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Aplikuj na kurs oficerski
Polskie „JAG” już działa
Determinacja i wola walki to podstawa
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Olimp w Paryżu
Ostre słowa, mocne ciosy
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Olympus in Paris
Medycyna „pancerna”
Bój o cyberbezpieczeństwo
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Co słychać pod wodą?
Wybiła godzina zemsty
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Mniej obcy w obcym kraju
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Zmiana warty w PKW Liban
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Zyskać przewagę w powietrzu
Transformacja wymogiem XXI wieku
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
„Szczury Tobruku” atakują
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Homar, czyli przełom
Ogień Czarnej Pantery
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czworonożny żandarm w Paryżu
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Setki cystern dla armii
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Karta dla rodzin wojskowych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO