Chcesz poznać tajniki inżynierii bezpieczeństwa, zagłębić się w temat biocybernetyki, a może zdobyć wiedzę o siłach specjalnych? Nowe kierunki przygotowały dla kandydatów na studia Wojskowa Akademia Techniczna i Akademia Sztuki Wojennej. Młodzież kształcącą się w Dęblinie czeka inna ważna zmiana – od października staną się studentami Lotniczej Akademii Wojskowej.
Choć oferta edukacyjna wojskowych uczelni cieszy się niesłabnącą popularnością, placówki starają się uatrakcyjniać ją co jakiś czas. W Wojskowej Akademii Technicznej, gdzie 1 października studia na pierwszym roku rozpocznie niemal 750 kandydatów na oficerów, ochotnicy będą się kształcić w sumie na 12 kierunkach, m.in. elektronice i telekomunikacji, mechatronice, informatyce, kryptografii i cyberbezpieczeństwie, lotnictwie i kosmonautyce.
Specjaliści od bezpieczeństwa
Spośród wszystkich podchorążych pierwszego rocznika, 25 osób będzie studiować inżynierię bezpieczeństwa na Wydziale Mechatroniki i Lotnictwa. – To nowa specjalność wojskowa na kierunku studiów o tej samej nazwie, który od 10 lat był oferowany studentom cywilnym. Absolwenci tej specjalności zasilą przyszłe kadry oficerskie wojsk obrony terytorialnej – tłumaczy Ewa Jankiewicz, rzecznik prasowy WAT-u.
Czego będą się uczyć podchorążowie? M.in. zasad prowadzenia analiz ryzyka i planowania skutecznych działań na rzecz bezpieczeństwa człowieka w czasie pokoju i działań militarnych. Zagadnienia w szczególności będą dotyczyły ochrony ludności i usuwania skutków katastrof obiektów technicznych, klęsk żywiołowych, aktów terroryzmu i działań wojennych, także we współpracy z elementami systemu obronnego państwa. Absolwenci nauczą się też metod komputerowego wspomagania procesów informacyjno-decyzyjnych we wszystkich fazach zarządzania bezpieczeństwem.
Tegoroczną nowością w WAT jest także drugi kierunek – biocybernetyka i inżynieria biomedyczna – który powstał z myślą o studentach cywilnych. Jest kierunkiem międzywydziałowym, a prowadzony będzie przez Wydział Mechaniczny (wydział wiodący) oraz wydziały: Cybernetyki, Elektroniki i Instytut Optoelektroniki. – To kierunek innowacyjny, powstały ze względu na zmieniający się rynek i wzrastające zapotrzebowanie na specjalistów. Głównie tych, którzy łączą wiedzę z zakresu cybernetyki, inżynierii biomedycznej, biomechatroniki, elektroniki, informatyki, telekomunikacji, ale też biologii medycznej i medycyny – mówi Ewa Jankiewicz.
W ramach kierunku studenci będą się kształcić w czterech specjalnościach: biomechatroniki i sprzętu rehabilitacyjnego, biocybernetyki, elektroniki biomedycznej, optoelektroniki dla inżynierii biomedycznej. – Program obejmuje szerokie spektrum przedmiotów w tym zakresie. Nie zabraknie też telekomunikacji, mechaniki oraz budowy i eksploatacji maszyn, a także zagadnień związanych z medycyną, zdrowiem, kulturą fizyczną czy biologią medyczną – dodaje Ewa Jankiewicz. Ci, którzy ukończą studia będą mogli np. projektować i wytwarzać urządzenia rehabilitacyjne, bioprotezy, sztuczne narządy i implanty, a także tworzyć aparaturę medyczną. Zdobyta wiedza umożliwi im też tworzenie oprogramowania systemów monitorowania stanu zdrowia (w tym telemedycyna), medycznych baz danych i systemów wspierających działanie służb medycznych.
Historia sił specjalnych na ASzWoj-u
Nowości w ofercie edukacyjnej przygotowała też Akademia Sztuki Wojennej. – Od października na Wydziale Wojskowym uruchamiamy nowy kierunek studiów podyplomowych – Historia Służb Specjalnych – mówi dr Monika Lewińska, rzecznik prasowy ASzWoj-u. Dodaje, że oferta adresowana jest do absolwentów studiów wyższych II stopnia, zainteresowanych zdobyciem wiedzy o historii polskich i zagranicznych służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych.
Skąd pomysł na taki właśnie kierunek? – Tematyka związana z funkcjonowaniem służb specjalnych cieszy się niesłabnącą popularnością w debacie publicznej. Równocześnie brak jest jednak rzetelnych źródeł informacji i bywa, że prezentowane opinie nie są oparte na dostatecznie silnych podstawach faktograficznych – mówi dr hab. Sławomir Cenckiewicz, dyr. Wojskowego Biura Historycznego, pracownik Katedry Historii Wojskowości i Służb Specjalnych Wydziału Wojskowego ASzWoj-u.
W programie studiów sporo uwagi zostanie poświęcone historii polskich służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych. Wśród przedmiotów znajdzie się m.in. historia służb wywiadowczych II RP i podziemia niepodległościowego, służby specjalne III RP czy globalna rywalizacja służb specjalnych w okresie zimnej wojny. Nie zabraknie wykładów dotyczących historii służb specjalnych Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Wyznacznikiem jakości kierunku ma być znakomita kadra wykładowców, znanych historyków, naukowców i publicystów. – Mamy już zgłoszenia, ale zostało jeszcze kilka ostatnich miejsc. Dokumenty przyjmujemy do połowy września, a listy osób zakwalifikowanych ukażą się 25 września. Zajęcia rozpoczną się oczywiście w październiku – dodaje dr Lewińska.
Studia będą prowadzone przez międzywydziałowy Instytut Historii Wojskowości i Służb Specjalnych. To nowa komórka na ASzWoj-u, w strukturze której znalazły się dwie katedry: Katedra Historii Wojskowości i Studiów nad Obronnością oraz Katedra Historii Teorii i Praktyki Służb Specjalnych.
Zmiany czekają też studentów dęblińskiej Szkoły Orląt. – Nie otwieramy co prawda żadnego nowego kierunku, za to czeka nas inne ważne wydarzenie. 1 października Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych w Dęblinie stanie się Lotniczą Akademią Wojskową – mówi ppłk Jarosław Wojtyś, oficer prasowy WSOSP. Uczelnia spełniła już niezbędne wymogi, by uzyskać status Akademii i obecnie dwa wydziały uczelni mają już uprawnienia niezbędne do nadawania stopnia naukowego doktora.
Wydział Lotnictwa uzyskał je w 2015 roku (doktor nauk technicznych w dyscyplinie: budowa i eksploatacja maszyn), a w styczniu tego roku uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora nauk społecznych w dyscyplinie: nauki o bezpieczeństwie zostały przyznane Wydziałowi Bezpieczeństwa Narodowego i Logistyki.
Do rozpoczynającego się za niecały miesiąc roku akademickiego przystąpi aż 1315 kandydatów na oficerów.
Będą się oni kształcić w czterech wojskowych uczelniach: Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie, Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni oraz Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Liczba cywilnych studentów nie jest jeszcze znana, bo rekrutacja wciąż trwa.
autor zdjęć: Grzegorz Rosiński
komentarze