Aby uczcić 20-lecie Polski w NATO i 15 lat członkostwa w Unii Europejskiej, 3 maja w Warszawie odbędzie się wielka defilada „Silni w Sojuszach”. Przygotowania do wydarzenia rozpoczęli już żołnierze i funkcjonariusze, którzy będą defilować w poddziałach pieszych – 1300 osób szkoli się na zgrupowaniu w Sochaczewie.
Wielką defiladę „Silni w Sojuszach” otworzy przemarsz wojsk. Na jej czele przejdą żołnierze niosący flagi – Rzeczypospolitej, Sojuszu Północnoatlantyckiego i Unii Europejskiej. Później defilować będzie Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego, następnie wojska reprezentujące pięć rodzajów sił zbrojnych, a także poszczególne jednostki wojskowe, m.in. 21 Brygadę Strzelców Podhalańskich, 25 Brygadę Kawalerii Powietrznej, 6 Brygadę Powietrznodesantową... Tuż za nimi przejdą reprezentanci innych służb – Policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, Więziennej czy Ochrony Kolei. Defiladę zamknie przemarsz 200 żołnierzy i członków organizacji proobronnych niosących flagi Polski, NATO i Unii Europejskiej.
Każdy rodzaj wojsk czy służby wystąpi podczas defilady w charakterystycznym dla niej umundurowaniu. – Kompania Reprezentacyjna wystąpi w mundurach wojsk lądowych, sił powietrznych i marynarki wojennej, wojska specjalne w mundurach polowych, a 10 Opolska Brygada Logistyczna będzie miała na sobie mundury w kamuflażu pustynnym, reprezentując w ten sposób wojska służące poza granicami kraju.
Jak mówi kpt. Jacek Goryszewski, oficer prasowy Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, to pierwsza defilada, w której udział weźmie tak duża liczba żołnierzy i funkcjonariuszy. Aby wszystko wypadło perfekcyjnie, potrzeba wielu godzin ćwiczeń. Dlatego ci, którzy 3 maja będą defilować w Warszawie uczestniczą już w specjalnym zgrupowaniu, które odbywa się na lotnisku w Sochaczewie. Jak sobie radzą?
– Kompania reprezentacyjna z naszej brygady bardzo często jest angażowana, dlatego szkolimy się na bieżąco. Zatem podczas zgrupowaniu koncentrujemy się na skoordynowaniu działań z innymi uczestnikami defilady – mówi szer. Sławomir Marciniak z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej.
– 3 maja będziemy defilować z żołnierzami i funkcjonariuszami, którzy mają duże doświadczenia, a my jesteśmy tu nowi. Jednak nie poddajemy się i ciężko pracujemy, aby im dorównać, bo bardzo nam zależy na tym, aby dobrze się zaprezentować – dodaje kpr. Karolina Jastrzębska z 1 Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Ramię w ramię z żołnierzami do defilady przygotowują się funkcjonariusze innych służb. Aby wziąć w niej udział, pododdział reprezentacyjny sformowała m.in. Straż Ochrony Kolei. – W defiladzie pieszej będzie uczestniczyło 36 funkcjonariuszy. Oprócz tego będzie nas reprezentował poczet sztandarowy, pokażemy także sprzęt, który wykorzystujemy w czasie służby – pojazdy, mobilne centrum monitoringu, a także psy służbowe – mówi komendant zmiany, Piotr Stefaniuk, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Ochrony Kolei.
Jednak to nie wszystko. Do pododdziałów, które szkolą się na zgrupowaniu w Sochaczewie, 3 maja dołączą kolejni żołnierze. Wśród nich będą poddziały z 13 armii NATO, m.in. Stanów Zjednoczonych, Francji, Wielkiej Brytanii, Rumunii czy Chorwacji, poczty sztandarowe, Szwadron Kawalerii Wojska Polskiego, a także reprezentanci organizacji proobronnych i klas mundurowych.
Cała defilada piesza będzie mierzyć 650 metrów. – To stosunkowo duża odległość, na pewno najbardziej odczują to żołnierze, którzy będą defilować na końcu. Jednak dzięki temu wszyscy będą mieli szansę się zaprezentować. Jedyne co może pokrzyżować nam plany to pogoda. Deszcz na pewno byłby dla nas sporym utrudnieniem, jednak także na to jesteśmy przygotowani – podkreśla kpt. Jacek Goryszewski, oficer prasowy Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego.
autor zdjęć: Michał Niwicz
komentarze