moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Terytorialsi zawsze gotowi do pomocy

Zenon Kasprzak, ps. „Wilk”, to jeden z siedmiorga żyjących w Szczecinie powstańców warszawskich. Kilka dni temu żołnierze tamtejszej brygady wojsk obrony terytorialnej odwiedzili kombatanta z okazji rocznicy wybuchu walk o stolicę. Po raz kolejny udowodnili także, że hasło „Zawsze gotowi, zawsze blisko” ma wymiar nie tylko militarny.

Delegacja 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, z jej dowódcą płk. Grzegorzem Kaliciakiem na czele, odwiedziła Zenona Kasprzaka „Wilka” kilka dni przed rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Tego typu spotkania to stały element pracy wychowawczej w WOT, która to formacja dziedziczy tradycje Armii Krajowej. Pamięć o kombatantach i opieka nad nimi to jedne z codziennych zadań żołnierzy tego rodzaju sił zbrojnych. – Wzruszenie odbiera mi mowę. Bardzo się cieszę, że Wojsko Polskie o nas pamięta – mówi poruszony powstaniec.

Zenon Kasprzak wstąpił do „Szarych Szeregów” już po wybuchu powstania i był w jego trakcie listonoszem poczty polowej. Zbierał także materiały palne na potrzeby produkcji powstańczej broni. – Pewnego razu w uliczkę, w której byliśmy, wjechał czołg. Razem z bratem ukryliśmy się na górnym piętrze kamienicy. Chciałem się jednak lepiej przyjrzeć wrogiej maszynie i nierozważnie podszedłem do okna i rozsunąłem stojące na parapecie kwiaty. Brat rozkazał mi natychmiast się cofnąć, ale nie zdążyłem. Usłyszałem huk i posypał się na nas tynk. Patrzę na brata i dziwię się, że on nic nie mówi. To jednak nie on nie mógł mówić, to ja na chwilę ogłuchłem – wspomina walki w powstaniu „Wilk”.

Po kapitulacji powstania Zenon Kasprzak opuścił Warszawę z ludnością cywilną i trafił do obozu pracy w Żaganiu. Po wyzwoleniu obozu wraz z rodziną znalazł się w amerykańskiej strefie okupacyjnej, gdzie dostał propozycję wyjazdu do Kanady lub Brazylii. Zdecydowali się jednak wrócić do Polski – najpierw do Przemkowa, potem Głogowa, a w końcu do Szczecina. Pracował w Polskim Związku Motorowym i testował produkowane w byłych zakładach Stoewera motocykle „Junak”. Jeden egzemplarz ma do dziś w domu.

Mieszka bardzo skromnie, na parterze przedwojennego domu w Szczecinie. Pokój z pamiątkami rodzinnymi, prosta sypialnia, w której obok łóżka stoi „Junak”, malutka łazienka. Właśnie takim ludziom wsparcie żołnierzy WOT jest najbardziej potrzebne. – Nasza brygada od początku działalności, dzięki Światowemu Związkowi Żołnierzy Armii Krajowej, jest w stałym kontakcie z byłymi żołnierzami AK. W czasie lockdownu kombatanci mogli liczyć na pomoc naszych żołnierzy w zakupach, dostaniu się do lekarza czy załatwieniu spraw urzędowych – mówi ppłk Mirosław Radwan, zastępca dowódcy 14 ZBOT.

W trakcie rozmowy z „Wilkiem” terytorialsi dowiedzieli się, że on także boryka się z pewnym problemem. – Gdyby była taka możliwość, potrzebowałbym pomocy w ogrodzie – powiedział Kasprzak. Okazało się, że rosnąca obok domu czereśnia rozrosła się do tego stopnia, że jej gałęzie zasłaniają okna i zagrażają konstrukcji dachu. Sędziwy kombatant nie był w stanie samodzielnie poradzić sobie z drzewem.

Decyzja dowódcy była natychmiastowa. Do pracy wysłano żołnierzy 14 ZBOT przeszkolonych przez strażaków w pracach z piłą mechaniczną na wysokościach. Po kilku godzinach pracy drzewo przestało zagrażać domowi „Wilka”.

– Kontakt z żołnierzami AK, powstańcami warszawskimi jest dla nas bardzo cenny. Są dla naszych żołnierzy wzorem, a możliwość pomocy im nasi terytorialsi odbierają jako wyróżnienie. To, co zrobiliśmy dla „Wilka”, to trochę nietypowa praca, ale potrzeby są przecież różne. Kombatanci to osoby starsze, często mogą liczyć tylko na siebie i dobrze, by wiedzieli, że mogą liczyć także na żołnierzy obrony terytorialnej – dodaje ppłk Radwan.

W Szczecinie żyje jeszcze sześcioro powstańców warszawskich. To Zofia Cykalewicz, Ameila Korycka ps. „Mela”, Kazimierz Lachiewicz, Krystyna Łyczywek ps. „Iga”, Janina Ostrowska-Kin, Zbigniew Piasecki ps. „Czekolada” i Edward Zamiara ps. „Hrabia”.

Marcin Górka

autor zdjęć: 14 ZBOT

dodaj komentarz

komentarze


Trzynaścioro żołnierzy kandyduje do miana sportowca roku
 
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Wybiła godzina zemsty
Setki cystern dla armii
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Transformacja wymogiem XXI wieku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Mniej obcy w obcym kraju
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Aplikuj na kurs oficerski
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Od legionisty do oficera wywiadu
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Olympus in Paris
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Zyskać przewagę w powietrzu
Transformacja dla zwycięstwa
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Ostre słowa, mocne ciosy
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Olimp w Paryżu
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Terytorialsi zobaczą więcej
Zmiana warty w PKW Liban
„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
Święto podchorążych
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Szczury Tobruku” atakują
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Jesień przeciwlotników
Polskie „JAG” już działa
Co słychać pod wodą?
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Bój o cyberbezpieczeństwo
Norwegowie na straży polskiego nieba
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Jaka przyszłość artylerii?
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Pożegnanie z Żaganiem
Karta dla rodzin wojskowych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO