moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dowódca z intuicją

Najważniejszy jest żołnierz – to główna maksyma dowodzenia gen. broni Wiesława Kukuły. I takie podejście doskonale widać w procesie formowania wojsk obrony terytorialnej, za który od początku odpowiada generał. Dowódca piątego rodzaju sił zbrojnych jest laureatem nagrody Buzdygan 2021.

– Wojsko to pasja gen. broni Wiesława Kukuły, której poświęca całe życie – mówi płk Radosław Kosiak, dowódca zespołu działań cyberprzestrzennych wojsk obrony terytorialnej. Oficer zna generała od 1992 roku, kiedy w jednym plutonie zaczynali studia w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Łączności w Zegrzu. Jak opowiada pułkownik, pchor. Kukuła już wtedy wiele od siebie wymagał, wyróżniał się pracowitością, a szkołę ukończył jako prymus.

– Generał jest pełen energii, mobilizuje nas swoją pracowitością. Czasem mamy problem, żeby zdążyć z jakimś pomysłem przed nim – twierdzi płk Marek Pietrzak, dowódca 18 Stołecznej Brygady OT, wcześniej rzecznik prasowy WOT-u. Co ciekawe, sam generał jako swoje wady wymienia lenistwo i brak zorganizowania. – Dlatego w WOT powołałem „team dowódcy”. To oni układają mi dzień i tylko dzięki nim znajduję czas dla rodziny, siebie, a czasem nawet dla ulubionej fotografii – śmieje się gen. Kukuła.

Miękkie przywództwo

Oficer większość swojej służby wojskowej spędził w szeregach wojsk specjalnych. Zaczął jako dowódca plutonu w 1 Pułku Specjalnym Komandosów (dziś Jednostka Wojskowa Komandosów) w Lublińcu i przez 11 lat zajmował tam coraz wyższe stanowiska, aż do funkcji szefa sztabu. W tym czasie był też na misji w Iraku. Kolejny etap to Dowództwo Wojsk Specjalnych, gdzie mjr Kukuła stanął na czele wydziału dowodzenia i łączności, a następnie jako szef sztabu DWS-u kierował pionem operacyjnym. Zajmował się głównie planowaniem i kontrolą operacji specjalnych, był też zaangażowany w budowę i rozwój polskich wojsk specjalnych.

Ukończył także kursy planowania i kierowania operacjami specjalnymi w NATO Special Operations HQ oraz US Joint Special Operations University. Jest absolwentem m.in. studiów magisterskich w Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie na kierunku elektronika i telekomunikacja oraz podyplomowych studiów polityki obronnej w warszawskiej Akademii Sztuki Wojennej.

W 2012 roku płk Kukuła wrócił do Lublińca jako dowódca JWK. Przez kolejne pięć lat, stojąc na czele jednej z najlepszych na świecie jednostek specjalnych, kładł nacisk na budowę efektywnego systemu naboru, tworzenie warunków do rozwoju zawodowego żołnierzy, a także na opiekę i wsparcie dla weteranów oraz ich rodzin.

– Znam gen. Kukułę od ponad 20 lat, czyli od kiedy zostałem oficerem w Lublińcu. Zawsze zachęcał nas do nieszablonowego działania, podejmowania decyzji, ufał nam, czuliśmy jego wsparcie, pozwalał popełniać błędy, byleśmy tylko wyciągali z nich wnioski – opowiada płk Tomasz Białas, były żołnierz JWK, dziś dowódca 13 Śląskiej Brygady OT. Jak dodaje, generał urzeczywistnia ideę dowodzenia przez cele. – Mówi, co ma być zrobione i daje nam przestrzeń na samodzielne myślenie i szukanie rozwiązań – tłumaczy pułkownik.

– Wierzę w tzw. miękkie przywództwo. Jeśli pracujesz wśród świadomych i kompetentnych osób i chcesz wydobyć z nich jak najwięcej, mów im, czego oczekujesz, a ludzie zaskoczą cię swoją kreatywnością – wyjaśnia gen. Kukuła. Dodaje, że zdarza mu się kierować intuicją podczas podejmowania decyzji czy dobierania ludzi i nigdy go ona nie zawiodła.

Najważniejszy jest żołnierz

Tego rodzaju podejście do dowodzenia generał przeniósł do WOT-u, kiedy w 2016 roku został wyznaczony na dowódcę tego nowego, piątego rodzaju sił zbrojnych. Dostał zadanie utworzenia, uzbrojenia i wyszkolenia obrony terytorialnej, opracowania systemu rekrutacji oraz ścieżki rozwoju zawodowego przyszłych terytorialsów. – W pełni identyfikowałem się z projektem budowy tej sprawnej i gotowej do obrony kraju i obywateli formacji – mówi generał.

Przy tworzeniu WOT-u wykorzystał doświadczenia z wojsk specjalnych. – Dla mnie WOT to nie nowy etap służby, lecz także kontynuacja poprzedniej i w głębi serca zawsze pozostanę komandosem – zapewnia gen. Kukuła. Pod jego dowództwem struktury WOT-u rozwinęły się we wszystkich województwach, w formacji pełni dziś służbę ponad 32 tys. żołnierzy, utworzono 15 brygad OT i powstają trzy kolejne. Terytorialsi sprawdzili się, pomagając m.in. w czasie epidemii COVID-19 czy angażując w ochronę wschodniej granicy.

– Dowódca to człowiek z wizją, WOT to jego dziecko, a obecny kształt służby terytorialnej jest zasługą jego i ludzi, których sobie dobrał – uważa płk Kosiak. I dodaje, że gen. Kukuła potrafi skutecznie wykorzystać umiejętności i potencjał swoich podwładnych, budować wokół siebie kompetentny zespół. Z kolei płk Pietrzak zaznacza, że generał jest osobą nieszablonową, przełamuje wojskową biurokrację i umie elastycznie podchodzić do problemów. – Jest otwarty na uwagi i pomysły, także krytykę, chętnie pozna każdy punkt widzenia, zanim podejmie decyzję – mówi dowódca 18 BOT.

Podwładni podkreślają, że generał ma duże poczucie humoru oraz pamięta o drobnych rzeczach, choćby urodzinach żołnierzy, czym zjednuje sobie ludzi. – To wzór generała, który dba o podwładnych – stwierdza płk Białas. Bo najważniejszy jest żołnierz – to główna maksyma dowodzenia gen. Kukuły. Jak podkreśla płk Pietrzak, generał zawsze powtarza, że pracując nad kolejnymi rozwiązaniami w WOT, trzeba myśleć o żołnierzach, dbać o nich. – To ludzie wygrywają wojnę, dlatego siłą WOT-u są dobre przywództwo i ludzie, którzy przyszli tu, bo wierzą w to, co robią – stwierdza gen. Kukuła.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: DWOT

dodaj komentarz

komentarze


„Szpej”, czyli najważniejszy jest żołnierz
 
Karta dla rodzin wojskowych
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Operacja „Feniks”. Żołnierze wzmocnili most w Młynowcu zniszczony w trakcie powodzi
Bój o cyberbezpieczeństwo
Rekordowa obsada maratonu z plecakami
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Szwedzki granatnik w rękach Polaków
Aplikuj na kurs oficerski
Terytorialsi zobaczą więcej
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Jesień przeciwlotników
Selekcja do JWK: pokonać kryzys
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Jaka przyszłość artylerii?
„Szczury Tobruku” atakują
Transformacja dla zwycięstwa
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Ogień Czarnej Pantery
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Mniej obcy w obcym kraju
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Nowe Raki w szczecińskiej brygadzie
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
Setki cystern dla armii
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Nasza broń ojczysta na wyjątkowej ekspozycji
Norwegowie na straży polskiego nieba
Czworonożny żandarm w Paryżu
„Jaguar” grasuje w Drawsku
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Olimp w Paryżu
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Polskie „JAG” już działa
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Transformacja wymogiem XXI wieku
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
Olympus in Paris
Medycyna „pancerna”
Ostre słowa, mocne ciosy
Wojskowi kicbokserzy nie zawiedli
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wybiła godzina zemsty
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Determinacja i wola walki to podstawa
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Zyskać przewagę w powietrzu
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Zmiana warty w PKW Liban
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Co słychać pod wodą?
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Pożegnanie z Żaganiem

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO