moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Perun. Polska rakieta z szansą na lot w kosmos

Stworzona przez gdyńską firmę SpaceForest rakieta Perun przeszła testy naziemne i jest gotowa do lotu próbnego na niskim pułapie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pod koniec kwietnia polska rakieta wzniesie się na wysokość około 50 km. Będzie to ostateczny sprawdzian przed planowanym jeszcze w tym roku lotem w kosmos.

Perun to rakieta suborbitalna, a więc taka, która wprawdzie przekracza granicę kosmosu, ale ze względu na zbyt niską prędkość nie jest w stanie wejść na orbitę Ziemi ani tym samym umieszczać na niej satelitów. To dlatego że aby znaleźć się na orbicie, czyli osiągnąć tzw. pierwszą prędkość kosmiczną, obiekt musi rozpędzić się do co najmniej 8 km/s, tymczasem Perun osiąga maksymalnie 1,5 km/s.

Rakieta ma w przyszłości służyć jako komercyjne mobilne laboratorium, które będzie wynosić ładunek na wysokość nawet 150 km i bezpiecznie sprowadzać go na Ziemię za pomocą systemu spadochronów. – Potencjalni klienci są zainteresowani przede wszystkim mikrograwitacją. W stanie nieważkości mamy do czynienia z ustaniem wszelkich sił, a to pozwala prowadzić ciekawe badania. W trakcie lotu mamy do czynienia z przeciążeniem, z próżnią oraz z promieniowaniem kosmicznym – mówi Adam Matusiewicz, kierownik działu rakiet badawczych w firmie SpaceForest.

Perun ma być konkurencyjny dzięki niskim kosztom eksploatacji, możliwości wykonywania wielokrotnych lotów oraz ze względu na szybko powstającą niszę rynkową w sferze lotów suborbitalnych. Rakieta ma także wyróżniać się technologią, którą wykorzystano do jej tworzenia. Jeden z dyrektorów w firmie SpaceForest Marcin Sarnowski dodaje, że na uwagę zasługują kompozytowa struktura rakiety czy system wektorowania ciągu, który jest pewnego rodzaju novum. – Elektronika, jaką zastosowaliśmy, jest właściwie naszym autorskim pomysłem. Otrzymaliśmy także patent na konstrukcję komory silnika. Chociaż Perun ma zasięg mniejszy niż inne europejskie rakiety, które latają od dziesięcioleci, to mimo wszystko technologicznie jest na dość wysokim poziomie – przekonuje Marcin Sarnowski.

Rakieta ma nieco ponad 11 m długości, 45 cm średnicy oraz waży niecałą tonę. Jest wyposażona w silnik hybrydowy SF1000 napędzany podtlenkiem azotu oraz zmodyfikowanym woskiem parafinowym. Tego typu skład określany jest jako ekologiczny. Perun posiada także system wektorowego sterowania ciągiem, co umożliwia niewielkie wychylenia ciągu i znacznie wpływa na kontrolę lotu. Ponadto rakieta jest wyposażona w system sterowania gazodynamicznego, którego dysze, wyrzucając sprężone powietrze, wpływają na obracanie się rakiety wokół własnej osi oraz umożliwiają tworzenie lepszych warunków mikrograwitacji.

Prace nad budową rakiety trwają od 2018 roku. Niedawno na Centralnym Poligonie Sił Lotniczych w Ustce zakończyły się testy naziemne, których celem było sprawdzenie logistyki i komunikacji pomiędzy rakietą, wyrzutnią i stacją dowodzenia. Kluczowe było ćwiczenie tankowania rakiety, ponieważ jest to jeden z ostatnich elementów przed startem. Co ciekawe, Perun jest rakietą, którą można bezpiecznie roztankować i której start można dość szybko anulować właściwie w każdej chwili. Teraz polską rakietę czeka lot próbny na wysokość około 50 km, podczas którego zostaną przetestowane procedury oraz zachowanie rakiety, a także praca silnika SF1000. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jesienią rakieta powinna być gotowa na lot suborbitalny i przekroczenie linii, co umownie jest uznawane za granicę kosmosu. Nie wiadomo jeszcze, skąd odbędzie się start, być może konieczna będzie tu współpraca międzynarodowa i wykorzystanie akwenu większego niż Bałtyk.

Prawdopodobnie nie będzie to pierwszy lot polskiej rakiety w kosmos. Od lat pięćdziesiątych do połowy siedemdziesiątych polscy badacze prowadzili prace, które można nazwać programem kosmicznym. Wiele danych wskazuje na to, że w 1970 roku rakieta Meteor-2K przekroczyła linię Kármána i tym samym nasz kraj stał się piątym państwem na świecie, który tego dokonał. Ostateczny pułap, który osiągnął Meteor-2K, do dziś pozostaje jednak tematem dyskusyjnym. Program badawczy został zakończony w 1974 roku ze względu na decyzję Moskwy.

Nazwa Perun pochodzi od pogańskiego bożka gromów, będącego jednym z głównych bóstw w słowiańskim panteonie. Nazwa dla rakiety została wyłoniona w plebiscycie, który został przeprowadzony w mediach społecznościowych.

Przemysław Lis , dziennikarz Polskiego Radia

autor zdjęć: SpaceForest

dodaj komentarz

komentarze


Polskie mauzolea i wojenne cmentarze – miejsca spoczynku bohaterów
 
Ogień nad Bałtykiem
Kleszcze pod kontrolą
Polska liderem pomocy Ukrainie
Ile GROM-u jest w „Diable”?
Do czterech razy sztuka, czyli poczwórny brąz biegaczy na orientację
Miliony sztuk amunicji szkolnej dla wojska
Jak Polacy szkolą Ukraińców
Karta dla rodzin wojskowych
Wojskowi rekruterzy chcą być (jeszcze) skuteczniejsi
Byłe urzędniczki MON-u z zarzutami
Strategiczne partnerstwo
Święto marynarzy po nowemu
Kto dostanie karty powołania w 2025 roku?
Witos i spadochroniarze
Rumunia, czyli od ćwiczeń do ćwiczeń
Długa droga do Bredy
Rozkaz: rozpoznać przeprawę!
Olympus in Paris
Kamień z Szańca. Historia zapomnianego karpatczyka
Polsko-czeska współpraca na rzecz bezpieczeństwa
Rosomaki na Litwie
Jacek Domański: Sport jest narkotykiem
Każda żałoba jest inna
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
Polski wkład w F-16
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Zapomogi dla wojskowych poszkodowanych w powodzi
Zmiana warty w PKW Liban
Komisja bada nielegalne wpływy ze Wschodu
Nowe pojazdy dla armii
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jak dowodzić plutonem szturmowym? Nowy kurs w 6 BPD
Snipery dla polskich FA-50
Ostrogi dla polskich żołnierzy
Foka po egejsku
Centrum Robotów Mobilnych WAT już otwarte
Olimp w Paryżu
Szef MON-u o podkomisji smoleńskiej
Odznaczenia dla amerykańskich żołnierzy
Rajd pamięci i braterstwa
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Rozliczenie podkomisji Macierewicza
Żołnierze, zdaliście egzamin celująco
Czworonożny żandarm w Paryżu
Szkolenie 1000 m pod ziemią
Polski producent chce zawalczyć o „Szpeja”
The Power of Buzdygan Award
Udane starty żołnierzy na lodzie oraz na azjatyckich basenach
Niepokonany generał Stanisław Maczek
Żeby nie poddać się PTSD
„Bezpieczne Podlasie” na półmetku
Rosyjskie wpływy w Polsce? Jutro raport
Czas „W”? Pora wytropić przeciwnika
Ostre słowa, mocne ciosy
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
„Złote Kolce” dla sportowców-żołnierzy
Złoty Medal Wojska Polskiego dla „Drago”
Breda w polskich rękach
Zagrożenie może być wszędzie
Hokeiści WKS Grunwald mistrzami jesieni
NATO odpowiada na falę rosyjskich ataków
Nominacje generalskie na 106. rocznicę odzyskania niepodległości
Po pierwsze: bezpieczeństwo granic
Namiastka selekcji
Polskie „JAG” już działa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO