moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ekspert lotniczej nawigacji satelitarnej

Płk rez. Marek Grzegorzewski to jeden z pierwszych naukowców w Polsce, który wykorzystał system nawigacji satelitarnej w lotnictwie wojskowym. Ceniony wykładowca dęblińskiej „Szkoły Orląt”. Za opracowanie nowatorskich rozwiązań dotyczących GPS został wyróżniony przez ministra obrony wpisem do „Księgi Honorowej Wojska Polskiego”.


– Jest światowym specjalistą w swojej dziedzinie, a jednocześnie życzliwym, choć wymagającym nauczycielem – mówi o płk. Grzegorzewskim dr inż. Janusz Ćwiklak, prodziekan ds. studenckich Wydziału Lotnictwa dęblińskiej „Szkoły Orląt”.

Pułkownik, jak sam przyznaje, do wojska trafił przypadkiem. Kiedy w 1974 r. mimo zdanych egzaminów nie dostał się na organizację i zarządzanie w poznańskiej Akademii Ekonomicznej, pomyślał o szkole wojskowej. Postanowił spróbować swych sił w Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie. Po czterech latach jako prymus ukończył ją, zdobywając tytuł nawigator naprowadzania na cele powietrzne.

Jest też absolwentem Wydziału Mechanicznego Politechniki Krakowskiej. Natomiast w 1986 r., jako jeden z czterech Polaków, studiował nawigację w Akademii Lotniczej w Monino koło Moskwy. – Polska miała już samoloty Su-22 M4 i MiG-29, dlatego potrzebne były osoby znające ich system nawigacji – tłumaczy płk Grzegorzewski.

Jego prawdziwą pasją stała się jednak nawigacja satelitarna. Po raz pierwszy zetknął się z nią w 1992 r. – Zainspirowało mnie spotkanie z prof. Lubomirem Baranem i prof. Stanisławem Oszczakiem specjalizującymi się w zastosowaniu w geodezji globalnych systemów nawigacji satelitarnej (Global Positioning System – GPS). Profesorów uważa się za prekursorów w tej dziedzinie w Polsce – opowiada oficer.

Jednak po kilku latach badań to właśnie płk Grzegorzewski stał się  jednym z pierwszych, który nawigację satelitarną wykorzystywał w lotnictwie wojskowym. To on w 1996 r. dzięki programowi badawczemu sprowadził  do dęblińskiej „Szkoły Orląt” dwa pierwsze odbiorniki typu GPS/GLONASS w Polsce.

Dziś jest członkiem prestiżowych, międzynarodowych instytucji i organizacji zajmujących się tematyką nawigacji satelitarnej, m.in. amerykańskiego The Institute of Navigation, Royal Instytute of Navigation w Londynie czy Komitetu Badań Kosmicznych i Satelitarnych Polskiej Akademii Nauk.

Pułkownik kierował zespołami badawczymi pracującymi nad zastosowaniem systemu GPS w lotnictwie m.in. w monitorowaniu lotu samolotów i ich podejścia do lądowania. W związku z przewidywanym jedenastoletnim okresem wzmożonej aktywności Słońca uczestniczy teraz w badaniach negatywnego jej wpływu na technikę satelitarną. – To godny zaufania, dokładny i skrupulatny naukowiec – ocenia dr Ćwiklak, wykładowca dęblińskiej „Szkoły Orląt”.

Jego największym osiągnięciem jest nowatorskie rozwinięcie dwuwymiarowego systemu nawigacji zaproponowanego przez prof. Petra Vanicka z Kanady na system trójwymiarowy. Pułkownik opracował w 3D model matematyczny służący przewidywaniu pozycji statku powietrznego w trakcie lądowania. – Mój system uczy się podczas lotu i wyznacza pozycję, w której będzie samolot np. za 5, 10 sekund, z uwzględnieniem m.in. wszystkich warunków atmosferycznych i parametrów lotu – wyjaśnia oficer.

Pułkownika cieszy wstąpienie Polski we wrześniu tego roku do Europejskiej Agencji Kosmicznej (European Space Agency – ESA). – Będziemy mieć dzięki temu większą możliwość udziału w badaniach związanych z systemami satelitarnymi oraz szerszy dostęp do najnowszych technologii – tłumaczy.

Pułkownik poświęca się też pracy akademickiej. Najpierw w „Szkole Orląt” był wykładowcą, potem kierownikiem katedry nawigacji, a w 2002 r. był dziekanem Wydziału Lotnictwa, kształcącego  przyszłych nawigatorów i pilotów. Na początku tego roku odszedł do rezerwy. – Postanowiłem zwolnić stanowisko dziekana i dać szanse na awans młodym – mówi. Nadal jednak pracuje w Dęblinie jako profesor i wykładowca nawigacji, a w ubiegłym roku został wyróżniony tytułem Dydaktyka Roku Sił Powietrznych.

– Profesor umie przekazać swoją wiedzę i robi to z pasją – mówią o nim studenci. Podobną opinię ma też kadra akademicka. – Kiedy trzeba, potrafi być surowym, ale przed wszystkim jest cierpliwym nauczycielem, który zawsze ma czas dla uczniów– dodaje dr Ćwiklak.
Sam pułkownik skromnie podkreśla, że to jego zadanie. – To ja jestem dla nich, a nie odwrotnie. Oferuję im swoją wiedzę i pomoc, ale jednocześnie wymagam  przykładania się do nauki – mówi.
Wolny czas najchętniej spędza nad klaserami, w których przez 40 lat zgromadził pokaźną kolekcję znaczków związanych z lotnictwem. Pasją do filatelistyki zaraził go stryj. – Zbieram też koperty pierwszego dnia obiegu – opowiada. Perełką jego kolekcji jest koperta z 23 sierpnia 1964 r., która ukazała się z okazji przewiezienia po raz pierwszy poczty lotniczej śmigłowcem SM-1.

AD

autor zdjęć: Arch.

dodaj komentarz

komentarze


Ostre słowa, mocne ciosy
 
Grupa WB idzie na rekord
Czworonożny żandarm w Paryżu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o zwiększeniu produkcji amunicji przyjęta
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Sejm pracuje nad ustawą o produkcji amunicji
Karta dla rodzin wojskowych
Polskie „JAG” już działa
Bój o cyberbezpieczeństwo
Zmiana warty w PKW Liban
Wojsko otrzymało sprzęt do budowy Tarczy Wschód
Szkoleniowa pomoc dla walczącej Ukrainy
Donald Tusk po szczycie NB8: Bezpieczeństwo, odporność i Ukraina pozostaną naszymi priorytetami
Determinacja i wola walki to podstawa
Medycyna „pancerna”
Wybiła godzina zemsty
„Szczury Tobruku” atakują
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olimp w Paryżu
Kluczowa rola Polaków
Pożegnanie z Żaganiem
Kluczowy partner
Ustawa amunicyjna podpisana przez prezydenta
Użyteczno-bojowy sprawdzian lubelskich i szwedzkich terytorialsów
Zyskać przewagę w powietrzu
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wszystkie oczy na Bałtyk
Ogień Czarnej Pantery
Srebro na krótkim torze reprezentanta braniewskiej brygady
W Toruniu szkolą na międzynarodowym poziomie
Aplikuj na kurs oficerski
Olympus in Paris
Trudne otwarcie, czyli marynarka bez morza
W obronie Tobruku, Grobowca Szejka i na pustynnych patrolach
Wielkie inwestycje w krakowskim szpitalu wojskowym
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Polsko-ukraińskie porozumienie ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej
Trzy medale żołnierzy w pucharach świata
Mniej obcy w obcym kraju
Fundusze na obronność będą dalej rosły
Żaden z Polaków służących w Libanie nie został ranny
„Feniks” wciąż jest potrzebny
Co słychać pod wodą?
Jak Polacy szkolą Ukraińców
„Nie strzela się w plecy!”. Krwawa bałkańska epopeja polskiego czetnika
Czarna Dywizja z tytułem mistrzów
Terytorialsi zobaczą więcej
Więcej pieniędzy za służbę podczas kryzysu
Druga Gala Sportu Dowództwa Generalnego
Transformacja wymogiem XXI wieku
SkyGuardian dla wojska
Homar, czyli przełom
Podziękowania dla żołnierzy reprezentujących w sporcie lubuską dywizję
„Siły specjalne” dały mi siłę!
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO