moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Dzień wyzwolenia czy początek okupacji?

68 lat temu do zrujnowanej Warszawy wkroczyły polskie i radzieckie wojska. W PRL-u rocznica 17 stycznia 1945 roku była hucznie obchodzona. Dziś to dla jednych data wyzwolenia stolicy, dla innych – początek sowieckiej okupacji. Na pewno jednak był to dzień, po którym miasto zaczęło się błyskawicznie odradzać.


– Na 17 stycznia 1945 roku warto spojrzeć z perspektywy Powstania Warszawskiego – uważa dr Patryk Pleskot, historyk z Biura Edukacji Publicznej warszawskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Podkreśla, że już na początku sierpnia 1944 roku prawobrzeżna część miasta była w rękach Armii Czerwonej. Ale – na rozkaz Stalina – żołnierze nie przyszli na pomoc walczącej Armii Krajowej. – Po wojnie komuniści świętowali 17 stycznia, aby odwrócić uwagę od sowieckiej postawy w czasie powstania – tłumaczy historyk.

– Smuci mnie, że dziś mało kto pamięta o tym, czego dokonaliśmy walcząc o naszą stolicę – mówi za to Marian Kowal. Jako strzelec 1 Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki uczestniczył w zdobywaniu Warszawy. Zajęcie stolicy w 1945 roku było częścią operacji, w której brały udział 1 Armia Wojska Polskiego oraz 47 i 61 Armia 1 Frontu Białoruskiego. Oddziały Armii Czerwonej oskrzydliły Warszawę, a na miasto uderzyły polskie wojska. 17 stycznia żołnierze sforsowali Wisłę od strony Pragi. Nie napotkali silnego oporu. – Niemcy, obawiając się okrążenia, wycofali główne oddziały i w mieście zostały niewielkie siły osłonowe – przypomina dr Pleskot.

Walki trwały zaledwie kilka godzin. Największy, choć krótkotrwały opór stawiała załoga Cytadeli, ale już około godziny 15 stolica była wolna od Niemców.

Wkroczenie do Warszawy nie przypominało oswobodzenia innych europejskich miast. Oddziały weszły do opustoszałego morza ruin. – Po kapitulacji powstania Hitler kazał zrównać miasto z ziemią. Lewobrzeżna Warszawa właściwie nie istniała, zburzono 85 procent budynków – wylicza historyk. Żołnierzy nikt nie witał kwiatami, bo Niemcy wysiedlili większość mieszkańców. Szacuje się, że 17 stycznia pośród ruin, głównie na przedmieściach, było około 20 tysiecy osób.

Dwa dni po wkroczeniu do stolicy żołnierze 1 Armii WP przemaszerowali po wymarłych Alejach Jerozolimskich. Defilowali przy dźwiękach „Warszawianki”. – Upiorne wyzwolenie trupa miasta i upiorna defilada na jego cmentarzysku – opisał Jeremi Przybora w swoich wspomnieniach.

Następnego dnia sowieckie i polskie oddziały ruszyły na front. Do stolicy zaczęli wracać jej mieszkańcy, niezrażeni bardzo ciężkimi warunkami. Pierwszym zadaniem było rozminowanie miasta, a od wiosny rozpoczęto jego odbudowę.

W PRL-u 17 stycznia był obchodzony jako Święto Wyzwolenia Warszawy. Ówczesna propaganda podkreślała ciężkie walki o miasto oraz udział w nich żołnierzy radzieckich. Dla ich upamiętnienia, jeszcze przed końcem 1945 roku, odsłonięto na Pradze pomnik Braterstwa Broni.

Dziś trwa spór wśród historyków, kombatantów i warszawiaków, czy te zimowe wydarzenia można nazwać wyzwoleniem. – Wraz z wkroczeniem naszych oddziałów skończył się w mieście koszmar niemieckiej okupacji – przekonuje Marian Kowal. Jednak dr Pleskot dodaje, że za polskim wojskiem szły oddziały sowieckie i NKWD z gotową listą żołnierzy AK, których planowano aresztować. Niedługo potem zaczęły się czasy stalinowskich represji i terroru.

– Moim zdaniem, trzeba o tym dniu pamiętać, bo jest częścią naszej tragicznej wojennej rzeczywistości, ale nie warto go hucznie świętować – podsumowuje historyk.

AD

autor zdjęć: Arch. PZ

dodaj komentarz

komentarze

~alan
1358773860
Co by nie sądzić o wyzwolicielach - to nikt nie zaprzeczy, że Stalinowi i Hitlerowi przyświecały odmienne cele. Stalin starał się podporządkować sobie Polskę i Polaków, zaś Hitler wymazać z mapy i dziejów. Niestety wielu pseudo-historyków udaje , że nie dostrzega tej różnicy. Z punktu widzenia przetrwania narodu to wkroczenie Rosjan było wyzwoleniem i dzięki temu można dziś usłyszeć polką mowę.
67-BE-20-3A

Nowe łóżka dla szpitala w Libanie
 
Operacja „Feniks” – pomoc i odbudowa
Szef MON-u spotkał się z wojskowymi dyplomatami
Siedząc na krawędzi
Najnowsze Abramsy dla polskiej armii
Generacje obok siebie
„Popcorny” niemile widziane
Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej
Dziki zachód na wschodzie II RP
NATO rozpoczyna nową operację na Bałtyku
Roboty w Fabryce Broni „Łucznik”
Na zagraniczne kursy razem z rodziną?
Statuetki Benemerenti przyznane po raz trzydziesty
Zmiany w prawie 2025
Polska w gotowości
„Cel Wisła”, czyli ku starciu cywilizacji
Atak na cyberpoligonie
Wojsko potrzebuje lotnisk
Starty na medal w short tracku, biegach narciarskich i snowboardzie
Żołnierze usuwają zniszczone przez wodę budynki
Kluczowy partner
Z życzeniami na 105. urodziny powstańca warszawskiego!
Lotnicy i Bayraktary z misją w Turcji
Snowboardzistka z „armii mistrzów” najlepsza na stoku w Scuol
Rozgryźć Czarną Panterę
Trump ogłasza złotą erę Ameryki
Mistrzyni Uniwersjady z „armii mistrzów”
Żołnierze górą w głosowaniu na sportowca 2024 roku
Umowa dla specjalistów z Grudziądza
Granice są po to, by je pokonywać
Turecki most nad Białą Lądecką
Nie walczymy z powietrzem
Spotkanie Grupy E5 w Polsce
Symulator w nowej odsłonie
Dzieci ze Stronia Śląskiego mają nowe przedszkole
Premier: bezpieczeństwo przede wszystkim!
Wielofunkcyjna koparka dla saperów
Bałtyk – kluczowy akwen dla NATO
Na nowy rok – dodatek stażowy po nowemu
Wojsko wraca do Gorzowa
Eurokorpus na czele grupy bojowej UE
Najtrudniej utrzymać się na szczycie
Rosomaki w rumuńskich Karpatach
Cele polskiej armii i wnioski z wojny na Ukrainie
Zawiszacy na ratunek
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
To nie mogło się udać, ale…
Czworonożny żandarm w Paryżu
Bezpieczeństwo jest najważniejsze
Kwalifikacja po raz szesnasty
Arcelin – cud, który może się zdarzyć tylko raz
Rosomaki i Piranie
Polacy pobiegli w „Baltic Warrior”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Olympus in Paris
„Polska Zbrojna” dla Orkiestry
Synteza, czyli cios w splot słoneczny Rzeszy
Rosja prowadzi przeciw Polsce wojnę informacyjną
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morze ruin, na których wyrosło życie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO