Agencji Mienia Wojskowego udało się sprzedać dawny areszt wojskowy w Olsztynie. Za pochodzący z 1918 roku budynek nabywca zapłacił prawie 700 tysięcy złotych. W ciągu dwóch lat dawne cele zamierza on przekształcić m.in. w nowoczesne biura projektowe i pracownie konserwatorskie.
Dopiero czwarty przetarg na kupno zabytkowego obiektu spotkał się z zainteresowaniem. – Przy cenie wywoławczej 630 tys. złotych rywalizowało dwóch uczestników – mówi Małgorzata Golińska, rzecznik Agencji Mienia Wojskowego.
Poprzedni przetarg zorganizowano w lipcu ubiegłego roku. Wtedy cena wywoławcza wynosiła 1,1 mln złotych. Chętnych nie było. Ostatecznie aukcję wygrała firma budowlana z Olsztyna, która zajmuje się także renowacją zabytkowych budynków. Za olsztyński areszt jej właściciel Jerzy Skorłutowski zapłacił 698 tysięcy 900 złotych.
Pochodzący z 1918 roku budynek jest unikatem. W ciągu niemal stu lat niewiele się w nim zmieniło i do dziś zachował się dawny układ pomieszczeń, klatka schodowa i posadzki. Mimo że historia obiektu jako wojskowego aresztu dobiegła końca w 2009 roku, wciąż znajdują się w nim drzwi do cel i więzienne prycze, świadczące o dawnym przeznaczeniu. Na niektórych ścianach widnieją też podpisy aresztowanych żołnierzy.
Nowego nabywcy nie odstraszyło jednak ani dawne przeznaczenie budynku, ani nadzór konserwatora, który ogranicza modernizację i przebudowę obiektu. – Ma on świetną lokalizację, niedaleko Starego Miasta. Chcę uratować ten budynek, a nie niszczyć go niepotrzebnymi remontami. Dlatego planuję w jak największym stopniu zachować jego bryłę i pierwotny charakter. Inaczej straciłby cały swój urok – mówi Jerzy Skorłutowski.
Do zaaranżowania nowy nabywca będzie miał 660 metrów kwadratowych w samym budynku aresztu, 124 metry garaży i ponad 200 metrów zewnętrznego spacerniaka. Nowe oblicze zyska też cała, wynosząca ponad 3 tysiące metrów, działka, na której stoi budynek.
Jakie zmiany planuje nowy właściciel? – Zgodnie z zaleceniami konserwatora będę musiał zachować m.in. charakterystyczne, niewielkie okna. Mam za to zgodę na zrobienie okien w dachu i budowę wewnętrznej windy. Konserwator zgodził się także na przeszklenie spacerniaka – wyjaśnia Skorłutowski.
W ciągu dwóch lat, po wykonaniu projektów, uzyskaniu pozwoleń i przeprowadzeniu remontów, właściciel planuje przenieść tu siedzibę swojej firmy. – W zabytkowym obiekcie znajdą się także biura projektowe i pracownie konserwatorskie – mówi Skorłutowski.
93 procent zysków ze sprzedaży olsztyńskiego aresztu Agencja Mienia Wojskowego tradycyjnie przekaże na modernizację techniczną polskiej armii.
***
Wybudowany w 1918 roku garnizonowy areszt wojskowy znajduje się w zachodniej części Olsztyna, przy ulicy Bohaterów Monte Cassino. W ciągu niemal stuletniej historii obiektu przebywali tu żołnierze służący m.in. w Wehrmachcie, Ludowym Wojsku Polskim i Siłach Zbrojnych RP. Areszt na 60 miejsc działał do 2009 roku.
autor zdjęć: Agencja Mienia Wojskowego
komentarze